wtorek, 4 listopada 2014

Szkocka zupa: carrot and coriander czyli marchewkowa z kolendrą.

Dziś wypróbowuję taki przepis:
1 cebulkę poddusić do miękkości, dodać 1 ziemniaka pokrojonego w kostkę i łyżkę mielonej kolendry (nie mam, dałam trawę cytrynową), dusić 1 minutę. Dodać ok. 0,5 kg obranej i pokrojonej marchewki, zalać 1,2 l bulionu i gotować 20-30 min. Na koniec zmiksować wszystko z garścią świeżej kolendry.

Zupę jadłam już wiele razy, bardzo ją polubiłam, ale nigdy nie próbowałam zrobić w domu. Bardzo zachęcające zapachy dochodzą właśnie z kuchni...

Minęło jakieś 30 minut i... gotowe.
Oto moja zupka:


Z chrupiącym tostem z masłem - znakomity lanczyk na chłodny dzień.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wyspa Arran (dzień drugi).

Niełatwo jest opisać wycieczkę po 2,5 roku, ale spróbuję... Czas na drugą część relacji z dwudniowej wycieczki na Arran. Sporo czasu upłynę...